Ogień – na czym polega jego magia

Ogień

Ogień – skąd się wziął

Na pytanie skąd właściwie wziął się ogień mamy prostą odpowiedź. Od bogów Olimpu, dostarczony ludziom przez Prometeusza. Ludzie nie wymyślili ani nie odkryli więc ognia, ogień został im dany. To odpowiedź dla osób, znających mitologię grecką. Dla antropologów i badaczy ewolucji człowieka ogień został zauważony i wykorzystany przez praludzi w prehistorii. Początkowo praczłowiek nauczył się podtrzymywać naturalnie powstające płomienie, by w końcu odkryć sposób na rozniecanie ognia. Ogień w mitologii i w prehistorii to dawca życia, gwarantujący przetrwanie w najcięższych warunkach. To także dawca przyjemności nieznanej wcześniej. Emanujące od płomieni ciepło daje spokój i relaks, a gorące posiłki przygotowane na ogniu to czysta przyjemność. Ogień ma wiele kontekstów i interpretacji. W ujęciu fizykalno-chemicznym nie jest postrzegany jako jednolite zjawisko, ale jako kompilacja procesów. W kulturze również nie jest jednolitym bytem. Ma wiele wcieleń. Od wieków czczony, pojawiający się w rytuałach, symbol witalności i życia, ale także niszczycielskiej siły i destrukcji. Ogień to potęga i magia, która wynika z niejednorodnej natury tego zjawiska.

Ogień w nowoczesności

Jaką funkcję pełni ogień dzisiaj, w nowoczesnych czasach gdzie przetrwanie nie zależy już od umiejętności jego rozniecania lub podtrzymywania? Czy jest jeszcze miejsce dla płomieni w codziennych sterylnym życiu? Ogień dzisiaj to płomień i moc ujarzmiona (zobacz więcej na www.) Nowoczesne kominki ujmują płomień w ograniczoną formę i czerpią z jego mocy. Płomienie w kominku nie tracą jednak nic ze swej przyrodzonej żywotności. Zyskują tylko nowy aspekt i tło. Płomienie nadal są bohaterem i nadają nowoczesnym wnętrzom charakter. Nowoczesność obdarta z prymitywnego brudu i ciemności potrzebuje elementu naturalnej siły, aby zyskach charakter. Powrót ku naturze w nowoczesnych kominkach jest niezwykle ciekawym wcieleniem ognia. Wpatrywanie się w blask płomieni i ich zmienną naturę nadal pozostaje taką samą magią jak w prehistorii.