Ogrzewanie węglem

Ogrzewanie węglem

Ogrzewanie węglem – plusy i minusy

Dyskusje na temat węgla oraz tego czy i w jakim stopniu przyczynia się do powstawania zanieczyszczeń powietrza nie cichną od wielu lat. Sytuację regulują nieco unijne rozporządzenia oraz akty wewnętrzne – najnowsze obowiązuję od 4 listopada i dotyczą norm jakości węgla. Węgiel, który trafia do sprzedaży, musi obecnie spełniać wymagania jakościowe, ponadto każdy sprzedawca zobowiązany jest do przekazania klientowi zaświadczenia o jakości kupionego przez niego węgla.

Co zmieniają normy jakości węgla?

Ogrzewanie węglem drzewnyPrzede wszystkim zwróćmy uwagę, że normy zaczęły obowiązywać w listopadzie, a więc w momencie, gdy wiele osób zdążyło zakupić opał i przygotować się do sezonu grzewczego. Ogromne ilości węgla bez dokumentów potwierdzających jakość zamówili także sprzedawcy – przedsiębiorcy ci mają zatem problem, co zrobić z zapasami, których obecnie nie wolno już sprzedawać.

Trudno zatem spodziewać się, że w bieżącym sezonie wszyscy będą opalać węglem wysokiej jakości. Ponadto zwróćmy uwagę, że na jakość powietrza wpływ ma nie tylko jakość opału, ale przede wszystkim sposób jego składowania, jak i metoda palenia. Być może normy jakości węgla poprawią sytuację w kolejnym sezonie grzewczym, niemniej warto zająć się również edukacją społeczeństwa.

Ogrzewanie węglem – zalety

Przede wszystkim tego surowca mamy w Polsce pod dostatkiem. Co prawda na przestrzeni lat wynaleziono wiele alternatywnych źródeł pozyskiwania energii i sytuacja wielu polskich kopalń stała się trudna, niemniej węgiel nadal jest łatwo dostępny i tani. Ta ostatnia cecha jest ważna zwłaszcza dla osób biedniejszych, których nie stać na zakup i montaż instalacji na gaz czy olej.

Umiejętne palenie węglem dobrej jakości wcale nie oznacza brudu, pyłu, konieczności ciągłego dokładania do pieca. Węgiel nie musi kojarzyć się z kotłowniami starego typu i unoszącym się tam nieprzyjemnym zapachem.

Jak ogrzewać węglem?

Pierwszym krokiem jest oczywiście zakup odpowiedniego kotła. W tej chwili wciąż wiele osób inwestuje w kotły zasypowe, choć większości nie kojarzą się najlepiej. Kopcą, brudzą, wymagają częstego dosypywania węgla. Oczywiście sytuacja może zmienić się diametralnie, jeżeli będziemy umiejętnie palić i odpowiednio kocioł czyścić. W takim przypadku kocioł wystarczy zasypać raz dziennie.

Nieco inaczej wygląda obsługa kotła podajnikowego. Kocioł składa się z pieca z paleniskiem oraz pojemnika na węgiel. Pojemnik wyposażony jest w podajnik, zatem użytkownik nie musi właściwie nic robić – pali się samo, zatem ogrzewanie węglem jest bardzo proste. Wystarczy raz na kilka dni uzupełnić pojemnik. W tego typu piecach wykorzystuje się ekogroszek, czyli bardzo drobny węgiel dobrej jakości.